Zakończenie zapisów do biegów dzieci
Po przekroczeniu o 30% limitu miejsc w biegach dzieci zmuszeni jesteśmy zamknąć zapisy. Robimy to niechętnie, bo lubimy obserwować sportowe zacięcie na twarzach młodych adeptów biegania.
Po przekroczeniu o 30% limitu miejsc w biegach dzieci zmuszeni jesteśmy zamknąć zapisy. Robimy to niechętnie, bo lubimy obserwować sportowe zacięcie na twarzach młodych adeptów biegania.
8 komentarze
Rozumiem, że w takim razie jedyna możliwość na zapisy dzieci (z puli 70%) przed samym biegiem? Prośba o szczegóły.
Na liście startowej mamy 130% planowanej liczby uczestników biegów dzieci. Z tymi 30% jakos damy radę (organizacyjnie i finansowo), ale nie możemy jeszcze zwiększyć tej liczby. Z zapisywaniem dzieci przed samym biegiem jest ten kłopot, że odbieranie numerów startowych jest możliwe do samego startu biegu, więc do samego startu musimy trzymać numery startowe i nie możemy ich zacząć wcześniej wydawać innym chętnym. Z zapisem nowych dzieci nie byłby problemu, gdyby chodziło o same numery, bo te są stosunkowo tanie i moglibyśmy ich kupić sto czy dwieście więcej, ale wszystkie dzieci otrzymują inne świadczenia (medale, posiłek, napoje), a budżet imprezy nie udźwignie braku limitu startujących w przypadku braku opłaty startowej. Jest nam z tego powodu przykro, bo nie lubimy odmawiać i cieszymy się z aktywności dzieci.
To jest niepoważne. Jak macie więcej chętnych dzieci, to Wy dostosujcie się to warunków, zróbcie kilka startów, postarajcie się. Jak teraz tłumaczyć to maluchom?
Zapewniam Pana, że gdyby dostawcy medali, poczęstunku, numerów startowych itd. nie oczekiwali wynagrodzenia za swoją pracę to limitu uczestników nie trzeba byłoby wprowadzać. To nie problem organizacyjny ale finansowy.
To może rozwiązaniem byłoby wprowadzenie odpłatności za dzieci zapisywane po przekroczeniu danego limitu?
Prawdę mówiąc myśleliśmy o przełamaniu tabu opłat startowych w biegach dzieci. Z dwóch powodów (a) limity uczestników były by większe oraz (b) nawet symboliczna wpłata powoduje, że zapisy są bardziej przemyślane.
Widząc odpowiedzi organizatorów będzie mi dużo łatwiej przekonać moje Dzieci, że w ogóle nie było sensu w startowaniu w tej imprezie – tak się Maluchów po prostu nie traktuje!
Ja zresztą też się wypiszę z biegu dla dorosłych, od teraz unikam imprez Entre, a ten przypadek – ku przestrodze innych organizatorów – chętnie opiszę na bieganie.pl lub maratonypolskie.pl
Oj, ale biegacz się zapienił. Chyba nigdy nie zapisywał dzieci na biegi. Zawsze i wszędzie są limity. Jak nie zdąży się z zapisem, to trudno. I tak ukłon wielki w stronę ENTRE, że nie pobierają opłaty za dzieci, jak wszyscy inni.
Jeszcze się biegacz obrazi i nie pobiegnie. Szkoda biegacza . No i dobrze, pobiegnie ktoś z normalnym podejściem.